W sobotnie popołudnie grajewska Warmia przegrała na własnym stadionie z Turem Bielsk Podlaski wynikiem 1:3. Mimo wielu szans do zdobycia bramki, piłkarze Warmii nie potrafili skutecznie wykorzystać stworzonych sytuacji. To kolejne spotkanie, w którym zawodnicy potwierdzają tezę o trudnościach w rywalizacji z drużynami z dolnej części tabeli.
W pierwszych dwudziestu minutach meczu gospodarze wykazali się dużym zaangażowaniem, jednak ich skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Dawid Śliwowski już w 3. minucie miał świetną okazję, ale niestety nie trafił. Sytuacje pod bramką Tura mnożyły się, a przy próbach Mazurka i Edisona zabrakło precyzji. Goście, wykorzystując błędy obrony Warmii, zdobyli pierwszą bramkę tuż przed końcem pierwszej połowy, co wprowadziło atmosferę niepokoju wśród kibiców.
Druga część meczu przyniosła nadzieję w postaci kontaktowej bramki zdobytej przez Pawła Kossyka w 60. minucie. Energiczne ataki Warmii niestety były nadal nieskuteczne, co pozwoliło Turowi na szczęśliwe powiększenie przewagi do 3:1. Ostatecznie mecz zakończył się porażką gospodarzy, a piłkarze Warmii muszą intensywnie pracować nad poprawą swojej skuteczności przed nadchodzącymi spotkaniami. To rozczarowujące wystąpienie ponownie stawia pod znakiem zapytania zdolność zespołu do rywalizacji w trudnych warunkach.
Źródło: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Grajewie
Oceń: Nieskuteczność Warmii w meczu z Turem Bielsk Podlaski
Zobacz Także